Podczas wczorajszego spotkania Rady Dzielnicy Rybna z władzami miasta i mieszkańcami rozmawiano na wiele ważnych dla dzielnicy tematów. Mieszkańcy pytali m.in. o to, czy powstanie 7 klasa w szkole w Rybnej.
– Do tej pory zgłosiło się tylko 12 chętnych i na ten moment gmina nie planuje utworzenia klasy ale rodzice mogą zgłaszać się do końca sierpnia. Warunkiem jest też to, że w Strzybnicy musi zostać jedna klasa siódma zlikwidowana. Przyczyna jest prosta – finansowa – tłumaczyła Alina Konopka, naczelnik Wydziału Edukacji. – Nie myśmy te dwie reformy zafundowali – staliśmy się ich ofiarami. Naszym celem jest, żeby szkoły utrzymać. Mogę Wam dać słowo, że nikt nigdy nie myślał o zamknięciu tej szkoły. Drugie nasze działanie polega na tym, żeby nikt z nauczycieli nie stracił pracy. Ubyło nam jednego rocznika, który pojawił się w szkołach ponadgimnazjalnych ale radzimy sobie z tym problemem – podkreślił burmistrz Arkadiusz Czech.
Tematem spotkania były też oczekiwane naprawy ulic Lotników i Przemysłowej.
– Nasz wieloletni program budowy i remontów dróg gminnych opiewa na 160 mln zł. Teraz korzystamy ze środków UE, bo później nie będzie takiej możliwości, a unia nie daje niestety na drogi gminne – mówił Piotr Skrabaczewski, zastępca burmistrza ds. gospodarczych. – Żeby wybudować drogi trzeba wybudować kanalizację deszczową, a myśmy nie skończyli jeszcze kanalizacji sanitarnej. Mamy 72 nieskanalizowane obszary – podkreślił.
Mieszkańcy pytali również o powody podwyżki cen wywozu śmieci i przykry zapach z wysypiska w Rybnej.
– Ceny wywozu śmieci rosną wszędzie. Powodem są wyższe koszty wynagrodzeń, energii elektrycznej, wyższa opłata marszałkowska, konieczność wprowadzenia 10% pojazdów zeroemisyjnych, montażu monitoringu na wysypiskach, instalacji do segregacji ze zraszaniem i wiele innych. Ustawa nakłada obowiązek wprowadzenia podwójnej stawki dla odpadów niesegregowanych, aby zmusić mieszkańców do segregowania. Jak najwyższy poziom odzysku odpadów w tej chwili pozwoli na niższe ceny w przyszłości – tłumaczył Piotr Skrabaczewski.