– Apel powinien być w przyszłości bardziej sformalizowany, abyśmy byli pewni, że nauczycie zrealizują program pod hasłem „Stop agresji” – mówił radny Jarosław Ślepaczuk. Radny Łukasz Garus zauważył, że każdy z nas zetknął się z obrażaniem i zniesławianiem. – W Tarnowskich Górach zachowujemy duży poziom kultury i przyzwoitości – to buduje i cieszy. Są jednak niestety wyjątki. Cyberprzemoc pojawia się między innymi pomiędzy dziećmi, nastolatkami, próbujmy temu przeciwdziałać. Nie wydaje mi się, aby był to atak na wolność wypowiedzi. 190 paragraf kodeksu karnego mówi jasno, że nie można grozić śmiercią, krzywdą, nie można nakłaniać do dokonania przestępstwa i pochwalać go. Poczucie anonimowości w internecie jednak ośmiela. Ważna jest przyzwoitość, moralność, przeciwstawmy się złu dobrem – mówił Garus.
Dariusz Warda także zaznaczył, że radni powinni świecić przykładem i unikać sytuacji, w których próbujemy komuś dokuczyć. Głos w sprawie zabrał także radny Janusz Śnietka: – W 2019 roku czekają nas dwie kampanie wyborcze – będzie to sprawdzian dla wszystkich uczestników debaty publicznej. Możemy się różnić ale sądzę, że zawsze mimo to wspieramy się wzajemnie i pomagamy sobie w życiu prywatnym. Jak najbardziej jestem za przyjęciem uchwały – mówił.
Za przyjęciem apelu głosowało jednogłośnie wszystkich 20, obecnych na sesji Rady Miejskiej, radnych.
Apel dotyczący potępienia szerzącej się w przestrzeni publicznej przemocy, agresji i mowy nienawiści
Poruszeni tragiczną śmiercią Prezydenta Gdańska Pana Pawła Adamowicza – w imieniu władz miasta jako Rada Miejska w Tarnowskich Górach oraz Burmistrz Miasta zwracamy się z gorącym apelem do wszystkich mieszkańców naszego miasta oraz osób mających wpływ na atmosferę dyskusji prowadzonej w jego obrębie o podjęcie wszelkich możliwych działań zmierzających do wzięcia odpowiedzialności za swoje czyny oraz pisane i wygłaszane słowa. Słowa mają ogromną moc sprawczą – używane właściwie potrafią wprowadzać rzeczowość i spokój do debaty publicznej, te używane żle potrafią manipulować emocjami, powodować pogłębienie mowy nienawiści i otwierać drogę do stygmatyzujących i obraźliwych sformułowań, agresji i przemocy. Rosnąca spirali nienawiści dzieli i niszczy nasze społeczeństwo, i może w konsekwencji powodować tak tragiczne sytuacje, jakich byliśmy świadkami kilka dni temu.
Obowiązująca Konstytucja zapewnia nam wolność wyrażania poglądów oraz rozpowszechniania informacji. Wolność słowa to wartość, która w porządku demokratycznym jest nie do przecenienia. Pamiętajmy jednak, że ustawa zasadnicza stwierdza także, że: „Przyrodzona i niezbywalna godność człowieka (…) jest nienaruszalna, a jej poszanowanie i ochrona jest obowiązkiem władz publicznych”.
Różnice w poglądach powinny nas wzbogacać a nie dzielić. Do tego niezbędny jest szacunek. Brutalnych metod wydawania opinii krzywdzących drugiego człowieka – nazywanych potocznie hejtem – nie można nazwać wymianą argumentów. Nie znajdujemy usprawiedliwienia dla stosowania w debacie publicznej mowy nienawiści bez względu na zasięg tej debaty, miejsce jej prowadzenia ani jej tematykę. Żadne pobudki – religijne, rasowe, polityczne, odmienność orientacji czy poglądów nie usprawiedliwiają poniżania drugiej osoby, grożenia jej, używania zniewag i obelg.
W szczególny sposób apelujemy do rodziców, dyrektorów szkół, wychowawców i pedagogów o podjęcie działań w zakresie wychowania młodego pokolenia w duchu szacunku do drugiego człowieka i tolerancji wobec innych postaw, kultur i światopoglądów.
