Projekt uchwały zgłosiło kilkunastu radnych: wszyscy radni KO oraz czterech radnych niezrzeszonych. Skierowany był tylko do burmistrza Tarnowskich Gór (pomijał burmistrzów i wójtów gmin: Boronów, Kalety, Koszęcin i Woźniki, którzy reprezentują interesy swoich mieszkańców chcących dojechać do Tarnowskich Gór) oraz do Metropolii, starosty, ale też do parlamentarzystów, wojewody i marszałka.
Pomagamy, nie łamiemy prawa
Po zgłoszeniu, uzasadnieniu projektu uchwały oraz burzliwej dyskusji burmistrz Arkadiusz Czech wyjaśnił, że od ponad roku pomagamy w tej sprawie, ale nie łamiemy prawa. Że bezpieczeństwo tarnogórzan jest dla nas priorytetem, a to co dzieje się wokół tematu wjazdy prywatnego przewoźnika na tarnogórski dworzec, to psucie wizerunku naszego miasta.
Burmistrz mówił też, że (argumenty zamieszczamy na planszach):
Nie jesteśmy stroną w tej sprawie. Stronami są:
- 4 gminy (Boronów, Kalety, Koszęcin, Woźniki) – reprezentują interesy swoich mieszkańców chcących dojechać do Tarnowskich Gór.
- Przewoźnik GTV – powinien zapewnić zgodny z umową i bezpieczny transport.
- ZTM – jako zarządzający dworcem jest zobowiązany zagwarantować bezpieczne i komfortowe korzystanie z dworca pasażerom i przewoźnikom.
- Powiat – jest interesariuszem prowadzonej przez GTV komunikacji, zarządza szkołami i głównymi drogami w Tarnowskich Górach.
Pomagamy:
- dwukrotnie pomogliśmy, w trosce o młodzież dojeżdżającą do tarnogórskich szkół, przesunąć termin obowiązywania umowy (w sumie o cały rok),
- na naszą prośbę ZTM przedstawił gminom swoją ofertę przewozową; gminy jej nie przyjęły,
- wskazaliśmy gminom możliwe bezpieczne miejsce na przystanki (nie jesteśmy właścicielem tego terenu),
- zaproponowaliśmy okrągły stół komunikacyjny – czasu jest mało, więc w najszybszym terminie zaprosiliśmy przedstawicieli gmin (Boronów, Kalety, Koszęcin, Woźniki), GTV Bus, Metropolii, Zarządu Transportu Metropolitalnego, Policji, MZiUM, Starostę, Posłów, Radnych tarnogórskiej Rady Miejskiej (z każdego klubu i radnych niezrzeszonych). Gminy odmówiły udziału, prosząc o zmianę terminu z powodu nieobecności „sporej grupy” i wymieniły posłów. Podaliśmy nowy termin. Czekamy na odpowiedź.
Nie łamiemy prawa – miejsca wskazane przez GTV i gminy do ulokowania przystanków przetestowaliśmy, o opinie poprosiliśmy Policję i MZUiM; podaliśmy ich odpowiedzi przewoźnikowi i gminom.
Szanujemy inwestycje w mieście:
- chcemy zachować dopiero co stworzone drogi rowerowe, miejsca parkingowe, drzewa, latarnie,
- nie chcemy narażać tarnogórzan na dodatkowe koszty.
Proponujemy, by rozwiązać sprawę:
- udział w okrągłym komunikacyjnym stole,
- skorzystanie z naszych dobrych kontaktów w Metropolii,
- skorzystanie z naszych umiejętności prowadzenia efektywnego dialogu z ZTM.
Po dyskusji, próbie wycofania uchwały (nie było zgody wszystkich wnioskodawców), radni zmodyfikowali proponowaną uchwałę i przyjęli ją jednogłośnie.
Treść apelu tarnogórskich radnych
„Radni Rady Miejskiej w Tarnowskich Górach wyrażają głębokie zaniepokojenie sytuacją uczniów dojeżdżających z sąsiednich gmin Kalety, Koszęcin, Boronów i Woźniki do szkół ponadpodstawowych w Tarnowskich Górach. Od 1 stycznia 2025 r. firma obsługująca transport nie zdołała zapewnić sobie dostępu do odpowiednich przystanków komunikacyjnych na terenie miasta Tarnowskie Góry. Młodzież z tych gmin straci możliwość korzystania z dworca autobusowego w Tarnowskich Górach, co może uniemożliwić wielu uczniom korzystanie z transportu zbiorowego, a w konsekwencji kontynuację nauki w tarnogórskich placówkach. Zarząd Transportu Metropolitalnego tłumaczy tę decyzję ograniczoną przepustowością dworca.
Należy podkreślić, że wybór szkół ponadpodstawowych w Tarnowskich Górach przez uczniów z sąsiednich gmin nie tylko podnosi prestiż miasta, ale niesie ze sobą również wymierne korzyści finansowe. Każdy uczeń w szkole ponadpodstawowej to dodatkowe środki finansowe zasilające budżet powiatu tarnogórskiego, który umożliwia dzięki nim utrzymanie bogatej oferty edukacyjnej, wysokiej jakości nauczania i miejsc pracy dla nauczycieli i innych pracowników szkół. To ważne szczególnie w czasie niżu demograficznego, a tarnogórscy uczniowie i wszyscy tarnogórzanie korzystają na tym najbardziej.
Ponadto uczniowie dojeżdżający do Tarnowskich Gór wraz z rodzinami wspierają lokalną gospodarkę, korzystając z usług, robiąc zakupy i często decydując się na związanie swojej przyszłości z naszym miastem. Mieszkańcy Kalet, Koszęcina, Boronowa i Woźnik od dekad stanowią integralną część lokalnej społeczności i przyczyniają się do rozwoju Tarnowskich Gór.
Wobec tego apelujemy do Starosty Tarnogórskiego, Burmistrza Miasta Kalety, Burmistrza Miasta Tarnowskie Góry, Burmistrza Miasta Woźniki, Wójta Gminy Koszęcin i Wójta Gminy Boronów, Zarządu Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, Zarządu Transportu Metropolitalnego o wyważony dialog, dobrą współpracę oraz zintensyfikowanie działań w celu pozytywnego rozwiązania przedmiotowego problemu zgodnie z oczekiwaniami mieszkańców wszystkich zainteresowanych gmin.”
Apel otrzymają:
Starosta Tarnogórski, Burmistrzowie Kalet (wprowadzony po dyskusji), Tarnowskich Gór, Woźnik (wprowadzony), Wójtowie Koszęcina i Boronowa (obaj wprowadzeni), zarząd Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, Zarząd Transportu Metropolitalnego.
Burmistrz wyjaśnia:
#Mieszkańcy pytają. Burmistrz odpowiada: wjazd na nasz dworzec autobusowy
Oświadczenie w sprawie wjazdu prywatnych busów na dworzec: nie jesteśmy stroną konfliktu