Premiera filmu nakręconego w Mieście Gwarków ucieszyła tarnogórzan, bo niecodziennie mogą oglądać swoje miasto na dużym ekranie. Jak się podobał?
– Ten film zdecydowanie powinni oceniać ludzie spoza Tarnowskich Gór albo my, ale nie po pierwszym obejrzeniu. Za bardzo skupialiśmy się chyba wszyscy na wyłapywaniu tarnogórskich akcentów – podsumowali tarnogórską prapremierę widzowie, którzy mieli okazję obejrzeć film w Tarnogórskie Centrum Kultury w Kinie Olbrzym. W Polsce produkcja będzie dostępna od 29 listopada.
– Tarnowskie Góry to zdecydowanie bardzo wdzięczne miejsce do umiejscowienia akcji różnych opowieści – przyznał Robert Ziębiński, scenarzysta i autor książki pod tym samym tytułem. Aby napisać tę historię, Ziębiński przeprowadził się do naszego miasta na dwa lata.
Efektem jest opowieść o komandosie-weteranie, który po opuszczeniu służby stracił sens życia. Mężczyzna wraca do rodzinnego miasteczka i trafia w sam środek wojny gangów. Film kręcono zimą ubiegłego roku m.in. w centrum miasta, Dolomitach, Sztolni Czarnego Pstrąga i Zabytkowej Kopalni Srebra.
– Wielkie dzięki dla mieszkańców, bo przez jakiś czas utrudnialiśmy im nieco, szczególnie nocami, życie, ale trzeba przyznać, że warto było – powiedział Arkadiusz Czech – burmistrz Tarnowskich Gór. Miasto wsparło produkcję finansowo i organizacyjnie.
Scenariusz i książka, a teraz film, to efekt współpracy Ziębińskiego z wydawnictwem Wydawnictwo Almaz przy pisaniu pierwszego opowiadania, potem z urodzonym w Reptach Śląskich Eryk Lubosem. Samych Rept, na tle innych dzielnic miasta, jest akurat w filmie niewiele.
– To nic, my zagramy z Erykiem w Reptach w następnej części – żartowali dawni koledzy szkolni Lubosa po premierze w poniedziałek 25 listopada.
Dzień później, w czasie drugiego seansu ekipa filmowa podziękowała wszystkim, dzięki którym ten film mógł powstać. Eryk Lubos podkreślił wkład służb zabezpieczających produkcję: strażaków, miejskich służb oraz mieszkańców. – To dzięki wam ten film mógł powstać. Dziękujemy!” – mówił z wdzięcznością.
Robert Ziębiński, scenarzysta i producent kreatywny, nie krył swojego zachwytu Tarnowskimi Górami i tarnogórzanami. – Współpraca z wami była wzorowa. Na pewno tu wrócę! – zapowiedział.
Reżyser Błażej Jankowiak dodał z uśmiechem:
– Dziś nawigacja zaprowadziła mnie pod szyb, gdzie kręciliśmy sceny filmu – to musiał być znak! Cieszę się, że mogę Was zobaczyć jeszcze raz. Bez Was ten film by nie powstał. Mam nadzieję, że wam się spodoba!
A jak przyjęli go strażacy ?
– Ten film jest inny. Porusza sprawy, które są ważne dla nas – między innymi policjantów czy strażaków. Jako służby patrzymy na niego całkowicie inaczej – mówi Pan Marian, były policjant.
– Wciągający od samego początku do końca. Inaczej patrzy się na swoje miasto, na ten film po prostu chce się patrzeć” – dodają mieszkańcy Tarnowskich Gór, dumni z udziału swojego miasta w produkcji.
Oficjalna, ogólnopolska premiera już 29 listopada.