Złombol odbywa się od 18 lat, a jego organizatorzy co roku wyznaczają inną trasę. Warunek uczestnictwa jest jeden: Dopuszczone do startu są wyłącznie auta wyprodukowane w byłym bloku wschodnim lub wyprodukowane już po transformacji ustrojowej z 1989 roku, ale zaprojektowane w poprzednim systemie.
Wytrzymałość i Przygotowanie
Cała wyprawa trwała 11 dni, podczas których załoga pokonała około 5500 km. „Na starcie zawsze jest niepewność, czy nasze samochody wytrzymają trud podróży. Czy naprawy, które robiliśmy przez cały rok, były wystarczające. Ale po raz trzeci tarnogórska ekipa przejechała Złombol bez większych awarii!” – mówi Maciej Pischka, jadący Ladą 2107. Ekipa jest bardzo dumna, że ich klasyki dały radę, mimo trudnych warunków panujących w Norwegii.
Piękno Norwegii
Norwegia zrobiła na uczestnikach niesamowite wrażenie. „Bardzo piękny kraj, bardzo pomocni ludzie. Widoki top. Trasa, którą ułożyliśmy, była ambitna, ale dzięki temu udało nam się zobaczyć spory kawałek tego państwa. Stwierdziliśmy, że musimy pojechać jeszcze raz!” – relacjonuje Daniel Najman z Poloneza Caro Plus.
fot. Witold Najman
Logistyka i Przygotowania
Ekipa już zaczyna przygotowania do następnego rajdu. „Cały wyjazd jest trudny logistycznie: trzeba zawsze wziąć części zapasowe, które do naszych klasyków są coraz trudniej dostępne, zaplanować całą trasę i campingi, zrobić zapasy itp. Przez cały rok pracujemy nad logistyką wyjazdu” – tłumaczy Jasiu Pischka, jadący w Polonezie Caro.
Cel Charytatywny
Celem rajdu jest zbieranie pieniędzy na dzieci z domów dziecka. Każda załoga musi osiągnąć wymagany regulaminem minimalny próg finansowy darowizn, inaczej nie jest dopuszczana do startu. Dzięki wysiłkom uczestników, rajd Złombol co roku przynosi wymierne korzyści dla dzieci w potrzebie. Uczestnicy mają pełną dowolność w doborze dróg, które doprowadzą ich do mety. Liczy się przede wszystkim cel charytatywny i dobra zabawa. Przez ostatnie 18 lat organizatorzy tego wydarzenia zebrali 15 milionów złotych dla dzieci z domów dziecka. Tegoroczny Złombol 2024 zebrał ponad 2,5 miliona złotych dla potrzebujących .Tarnogórska ekipa w tym roku dorzuciła cegiełkę w postaci 25 tys. zł.
Z niecierpliwością czekamy na kolejne relacje z przyszłorocznego rajdu i trzymamy kciuki za tarnogórską ekipę!
fot. Witold Najman
Tarnogórska Ekipa i Ich Pojazdy
Lada 2107
- Maciej Pischka
- Jakub Pałka
- Maciej Sikorski
Polonez ATU
- Wojciech Pischka
- Agnieszka Pischka
Polonez Caro
- Jasiu Pischka
- Wojciech Przybyłowicz
- Andrzej Pischka
Polonez Caro Plus
- Daniel Najman
- Witold Najman
Polonez „Akwarium” (ekipa z Dąbrowy Górniczej dołączyła do tarnogórskiej)
- Mariusz Karcz
- Jolanta Karcz