Tarnogórscy policjanci od kilkunastu dni zajmowali się sprawą podpaleń na tymczasowym targowisku przy ul. Cebuli. Od 15 października zniszczonych zostało 8 plastikowych kontenerów na odpady. Policjanci i strażacy nie mieli wątpliwości, że kosze nie zapaliły się same. W sprawę zaangażowali się także strażnicy miejscy oraz operator miejskiego monitoringu, który już niejednokrotnie skutecznie pomagał policjantom w namierzaniu sprawców różnych przestępstw.
Dokładne sprawdzenie nagrań pozwoliło namierzyć mężczyznę, który za każdym razem, gdy dochodziło do pożaru, znajdował się w pobliżu. 33-letni tarnogórzanin po przewiezieniu do komendy przyznał się do podpaleń, ale nie chciał opowiadać o motywach działania.
Mężczyzna usłyszał zarzut zniszczenia mienia, a prokurator objął go policyjnym dozorem. Za to przestępstwo może spędzić w więzieniu nawet 5 lat.
(za KP Policji w Tarnowskich Górach)