Jury uznało, że pierwsza nagroda powędruje do Anety Dubik, autorki sensacyjnej opowieści o przestępstwach popełnianych na kolei i związaną z nimi śmiercią pt. „Uśmiech Jaśka”.
– Chciałam napisać coś na przekór, z przysłowiowym jajem – śmiała się zwyciężczyni, która przekonywała, że nie czuje się tarnogórskim Stephenem Kingiem.
– Taki miałam zamysł, żeby stworzyć coś mrocznego o tym naszym pięknym mieście – wyjaśniła pani Aneta.
Druga nagroda w konkursie organizowanym przez Miejska Biblioteka Publiczna im. Bolesława Lubosza w Tarnowskich Górach trafiła do Macieja Boguckiego za opowiadanie „Pan Adam i Utopek”. Akcja dzieje się w czasach rycerza Adama de Tarnowice czyli w XIV wieku.
– Lubię te czasy, rycerzy i nasze miasto – wytłumaczył krótko zamysł swojego opowiadania pan Maciej.
Trzecia nagroda ufundowana przez Miejską Bibliotekę Publiczną im. Bolesława Lubosza w Tarnowskich Górach powędrowała do Doroty Łukaszczyk za opowiadanie „Wspominki z Tarnogórskiej ślubowane pońci do Matki Boski Piekarski”. Ta praca została napisana w śląskiej godce.
– Cieszymy się, że ktoś poświęcił siły i czas na pisanie w tym naszym mówionym jeszcze przede wszystkim języku – wskazywał Damian Stadler, zastępca naczelnika miejskiego Wydziału Kultury, Turystyki i Promocji i członek jury.
Czy pisanie po śląsku jest trudne?
– Nie. Na początku może tak było, ale jak się po śląsku godo i w to wlyzie , to potym idzie lekko – śmiała się pani Dorota wskazując, że z pisaniem jest jak z chodzeniem pielgrzymki.
– Jak się ma wygodne, rozchodzone buty i dobre tempo, to po pierwszych krokach nogi same niosą – tłumaczyła.
Poza nagrodami jury przyznało także wyróżnienia. Ufundowaną przez Bibliotekę nagrodę specjalną otrzymał Krzysztof Nocoń za opowiadanie „Dni, których już nie znamy”.
– Wszystkie prace czytało się bardzo dobrze – komentowali członkowie jury, w którym zasiedli – oprócz Damiana Stadlera – prof. Jerzy Paszek, Mieczysław Filak, Janina Pęcherz, Bożena Komenderska, Anna Waloszczyk, Karolina Tomala i dyrektor Biblioteki Agnieszka Rudawska.
Na ósmą edycję konkursu przysłano w tym roku dziesięć prac.
– Wyróżnione w tym roku są tak dobre, że prawie na pewno znajdą się w jubileuszowym zbiorze najlepszych opowiadań tarnogórskich – zapowiedział prof. Jerzy Paszek.
Wydawnictwo planowane jest po 10 edycji czyli za trzy lata – dokładnie z okazji 500-lecia miasta.
Nagrodzone prace w załącznikach poniżej.
