– Dzięki temu symbol tarnogórskiego górnictwa wrócił do źródeł. W końcu to na polach tarnowickich legendarny chłop Rybka odkrył pierwszą bryłę kruszcu – mówił Jerzy Lisek.
Odsłonięta figura przedstawia kopacza.
– Jestem z rzeźby zadowolony jednakże najważniejszym jest, by zadowoleni byli mieszkańcy – podkreślił autor.
Z uwagi na covid uroczystość była kameralna.
– Rośnie nam armia gwarków. Jako że postanowiliśmy, że kolejne figury odsłaniać będziemy zawsze w Barbórkę – tradycji dopełniliśmy mimo pandemii. Jednak nie jest to nasze ostatnie słowo w temacie tej figury, myślę, że w lepszych czasach uczcimy to wydarzenie bardziej uroczyście – mówi burmistrz Arkadiusz Czech, dodając, że w budżecie na przyszły rok przewidziano już środki na dziewiątą figurę zdobiącą miasto.
Dotychczasowe gwarki stoją w centrum miasta (na Krakowskiej, w Rynku, koło dworca autobusowego, na Kaczyńcu i ul. Opolskiej ), w ubiegłym roku odsłonięto figurę w Reptach Śląskich, w 2018 roku w Bobrownikach Śląskich.
