Tarnowskie Góry - Oficjalny serwis informacyjny

Biuletyn Informacji Publicznej Ważne adresy Tłumacz Migam

Menu główne

„Balladyna” po tarnogórsku

Drukuj stronę
Drukuj

W ramach ogólnopolskiej akcji Narodowe Czytanie tym razem czytano nie w bibliotece, ale na Rynku. Tekst był trudny, ale gra „aktorska” czytających nieźle „wkręciła” słuchaczy.

W pierwszej kolejności, w ramach akcji zorganizowanej przez Miejską Bibliotekę Publiczną im., Bolesława Lubosza fragment „Balladyny” Juliusza Słowackiego czytali Władysław Grzesica, szef tarnogórskiej Fundacji Kultury i Sztuki oraz Damian Stadler, zastępca naczelnika Wydziału Kultury, Turystki i Promocji miasta.

– Tekst , jak na dramat przystało, był trudny, ale czytało się go dobrze, bo był po prostu ciekawy – powiedzieli panowie, po których „scenę” zorganizowaną pod Ratuszem przejęła amatorska grupa teatralna Korek.

Złożona z nauczycieli i rodziców opatowickiego przedszkola ekipa na początek pojawiła się z mocno okrojonym składzie. Z ośmiu osób przy mikrofonach pojawiła się jedynie trójka, ale był to zabieg zaplanowany. W trakcie czytania aktorzy dobierali bowiem do czytania „przypadkowych” słuchaczy. Tymi ostatnimi  okazali się… koledzy aktorów, ale chyba nikt ze słuchaczy nie zorientował się w pozornie tylko zaimprowizowanej zabawie.

Na zakończenie czytania pod Ratuszem koncert na kontrabasie dała Zofia Janota, absolwentka tarnogórskiej szkoły muzycznej, studentka Akademii Muzycznej im. Stanisława Moniuszki w Gdańsku.

– To była bułka z masłem. Nieeee, tak naprawdę było ciężko z takim klasycznym tekstem, ale cieszymy się, że udało się wszystkich wkręcić – śmiali się aktorzy-amatorzy, którzy na swoim koncie mają wiele występów dla dorosłych i dzieci.

Galeria

Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie.