Ostatnie prace na terenie Zakładów Chemicznych prowadzono w 2011 roku. W specjalne kwatery wybudowano milion metrów sześciennych niebezpiecznych odpadów, a odcieki w kwater przenoszone są do oczyszczalni. Pół miliona metrów sześciennych odpadów pozostaje nadal do unieszkodliwienia.
– Od tego czasu nie pojawiły się żadne rozwiązania formalne: organizacyjne, legislacyjne ani finansowe, które pozwoliłyby na kontynuowanie procesu rekultywowanie terenu – mówi Bartosz Skawiński, zajmujący się w Urzędzie Miejskim tematem Zakładów Chemicznych.
Odpady stanowią zagrożenie dla wód podziemnych na terenie sięgającym aż do Gliwic, Toszka i granic powiatu tarnogórskiego.
Czas od naszego apelu, podjętego w 2016 roku, czyli wspomniane 1000 dni wypełniły interpelacje posłów. Odbyło się też wiele wizyt reprezentantów miasta w Warszawie na sejmowych komisjach, gdzie debatowano o tarnogórskiej bombie ekologicznej, jedna z takich komisji odbyła się nawet w Tarnowskich Górach. Do dziś jednak nie przyjęto żadnych rozwiązań, które pozwoliłyby na dokończenie procesu rekultywacji terenu. Przez lata nie udało się nawet wykreślić zakładów z KRS.
– Dlaczego wykreślenie podmiotu z rejestru jest tak istotne? W obecnym stanie prawnym – w momencie gdy byłe przedsiębiorstwo państwowe wykreśla się z KRS – jego majątek przechodzi na Skarb Państwa. Nie ma wówczas wątpliwości co do stanu własnościowego opadów. Takie wykreślenie wskaże więc od razu podmiot, który może te odpady usunąć – podkreśla burmistrz.
Rady Janusz Śnietka poinformował natomiast, że rząd przygotował już odpowiedni dezyderat a Prezes Rady Ministrów zapewnił finansowanie.
– Mimo, że w urzędzie mamy dwóch wyspecjalizowanych pracowników, którzy na bieżąco zajmują się tą sprawą, mimo licznych pism do rządu, nie widzę, w jaki sposób ten problem jest rozwiązywany. Napisaliśmy w kwietniu do ministra Sławomira Mazurka i mamy tylko informację, że w trzecim kwartale tego roku ujawnione zostaną sposoby rozwiązania tego problemu. Czekamy więc nadal – mówi Czech.
Radni przyjęli uchwałę 15 głosami „za” przy 3 wstrzymujących się.
Treść apelu w załączniku.