Wizytę Japończyków zorganizowała Śląska Organizacja Turystyczna we współpracy z Zagranicznym Ośrodkiem POT w Tokio. „Japończycy są bardzo nastawieni na obiekty UNESCO, stąd w programach znalazła się m.in. Zabytkowa Kopalnia Srebra, najnowsze polskie miejsce światowego dziedzictwa” – komentuje przedstawiciele Śląskiej Organizacji Turystycznej.
W programie wizyt studyjnych znalazły się obiekty UNESCO o dużym potencjale, ale jeszcze mało znane w Japonii. Zabytkowa Kopalnia Srebra w Tarnowskich Górach jest na tej Liście dopiero od półtora roku.
Japończycy odwiedzili kopalnię dwukrotnie. – Nie było jednak tradycyjne zwiedzanie z przewodnikiem. Japończycy chcieli zobaczyć jaki potencjał drzemie w naszej kopalni, oglądali ekspozycję multimedialną, salę kinową, restaurację oraz clue całej wizyty – podziemia górnicze będące na Liście UNESCO – mówi Zbigniew Pawlak, Przewodniczący Zarządu Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Tarnogórskiej, które kieruje kopalnią.
W skład pierwszej delegacji weszli przedstawiciele Kaguya Reise Bureau i Tee Style Co. Ltd, dwaj najbardziej znaczący touroperatorzy, którzy organizują wycieczki do Polski na zlecenie największych agentów, a także G2 Travel Japan zajmujący się sprzedażą prestiżowych, wysokobudżetowych wycieczek, Asahi Sun Tours Inc. agent, który rozpoczyna sprzedaż oferty w Polsce i agencja turystyczna Miki Tourist.
Druga wizyta studyjna odbyła się kilka dni później. W jej skład weszli przedstawiciele takich firm jak Tumlare, dużego gracz w branży, a także Max Mary i Green Bio Corp. niewielkich agentów turystycznych z Osaki i Tokio. Listę zamyka Kuoni jeden najbardziej znaczących touroperatorów, którzy organizują wycieszki do Polski.
– Japończycy oceniali nie tylko infrastrukturę i poziom atrakcyjności naszej kopalni, ale także czy jest bezpieczna – dodaje Grzegorz Rudnicki z SMZT. Według najnowszych badań o wyborze oferty turystycznej decyzuje dziś ex aequo jakość i bezpieczeństwo, a dopiero później cena.
Przedstawiciele Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Tarnogórskiej liczą, że Tarnowskie Góry znajdą się niedługo w ofercie japońskich biur podróży. Kto wie, być może pierwsi turyści pojawią się w mieście gwarków już na wiosnę. Bardzo byśmy sobie tego życzyli. Ugościmy ich po tarnogórsku – dodaje Rudnicki.
